Pierwszy raz od wielu lat miałam w ręce pędzel.
Malowałam i malowałam, poznałam możliwości użycia gesso
oraz inki i proszę - róż aż w oczy bije!
Jak na pierwszy raz, to chyba nawet nie jest tak tragicznie.
W pracy użyłam:
ramki ornamentowej
bazy albumowej Drzwi
Muszę zrobić warsztaty pt. "Album Tragiczny", Tobie nie wolno wziąć udziału.
OdpowiedzUsuńMnie się Twój album b. podoba, od razu widać, że jest TWÓJ, żywioł i kolor :D
Dziękuję za miłe słowa :)
Oj piękny ten żywioł! A po tragiczny album zapraszam do mnie, ale dopiero wieczorem, jak w końcu opublikuję post:)
UsuńPiękny, energetyczny i żywiołowy.
OdpowiedzUsuń