Witam!
Spędzając ubiegłoroczny urlop nad naszym pięknym Bałtykiem strasznie brakowało mi skrapowania. Nie wytrzymałam. wygooglowałam sklepy papiernicze i odwiedzałam je pokolei. Kupiłam zwykły kołozeszyt, kilka naklejek i cyrkoni.
Wycięłam napisy z kolorowych magazynow, wywołałam zdjęcia
i nocami kleiłam i kleiłam. Jak się okazało, nie odkryłam Ameryki.
Tak właśnie tworzy się smashbooki. Ja ten swój nazwałam "PAMIĘTNIKO-ALBUM". Oto przykładowe stronki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz